Do wybranych dań były przypisane buraczki - kilkanaście minut po złożeniu zamówienia pani zadzwoniła, że buraczków brak i co w związku z tym sobie życzymy w zamian. Niby standard, ale w sumie miłe i niespodziewane. Byłoby 5*, ale wyjątkowo jedzenie przyjechało dość nieszczelnie zapakowane, trochę się powylewało z pojemników i ufafluniło kuchnię przy rozpakowywaniu... Ale to wypadek przy pracy, zazwyczaj nie ma z tym problemów!
Ilona